"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem."
Książka nie powaliła na kolana. Jednak przygody ciekawskiej starej panny są lekkie i przyjemne. Mimo to z chęcią przeczytam dalsze losy Roe. Ot szybka lektura na ponure dni.