
Erica Spindler to moja ulubiona pisarka. Jeśli mam ochotę na thriller z wyśmienitą fabuła ona jest nie zawodna. Z wielką chęcią i zaciekawieniem zabrałam się za książkę bowiem powieść wpasowuje się w modny teraz temat erotyki. Ale nie jest to erotyk – broń boże! Mamy 3 najlepsze przyjaciółki, łączy je dozgonna i po grób przyjaźń. Jednak w wieku 15 lat są świadkami a raczej podglądaczkami mocno perwersyjnych łóżkowych scen pary, która kończy się śmiercią kochanki. Dziewczyny po 15 latach nadal się przyjażnią, ich relacje są niezachwiane. Jednak ktoś wie o ich tajemnicy i je szantażuje. Jak poradzą sobie teraz? Czy ich przyjaźń wytrzyma takie napięcie? Od pierwszych stron wiedziałam – czułam że książka jest świetna! Postacie są mocno zarysowane, od razu lubimy każdą z osobna i razem. Każda ma inne życie, swoje problemy i kłopoty, współczujemy im. Jednak koniec jest nieprzewidywalny... Pani Spindler świetnie buduje napięcie, akcje, wodzi nas za nos co chwilę. Powieść ma 524 strony a czyta się ją niesamowicie szybko i lekko. Chce się wiedzieć więcej! Jest genialna! Nie zawiodłam się ani trochę! Polecam jak najbardziej!