Trzy oblicza pożądania

Trzy oblicza pożądania - Megan Hart Pierwszy raz mam do czynienia z ta autorką. Gdy ujrzałam zapowiedź wiedziałam, że muszę ją przeczytać! Jeśli ktoś myśli, że jest mnóstwo seksu, to jak najbardziej jest w błędzie. Pani Megan stworzyła powieść zupełnie inną, można by rzec odmienną. Troszkę o fabule: Anne to szczęśliwa żona Jamesa, razem wiodą szczęśliwe życie w domku nad jeziorem. Są małżeństwem wręcz idealnym, świetnie zgranym w łóżku, zgodnym. James zaspokaja ją pod każdym względem tak jak ona go. Jednak jak każda para mają też problemy; wkurzająca teściowa, ojciec alkoholik, problemy sióstr Anne. Pewnego dnia do ich domu wprowadza się najlepszy przyjaciel męża – Alex. Mężczyzna jest uroczy, bystry, przystojny i od razu zjednuje sobie naszą bohaterkę. Zaczyna między nimi iskrzyć, a po krótkim czasie znajduje się również w ich sypialni, gdzie wszyscy odkrywają nowe horyzonty rozkoszy. Co z tego wyniknie? Wbrew pozorom książka nie emanuje seksem, jednak nie jest go brak. Jest kilka wyraźnych, dobitnych i pikantnych momentów. Autorka nie stroni od wulgarnego słownictwa, co dodaje tylko pikanterii. Autorka w wielkim stopniu skupiła się na życiu , zmianie, problemach i poglądach naszej bohaterki. Zostałam tu mile zaskoczona. Koniec jest zaskakujący. Książkę czyta się szybko a lekki sposób pisania Megan Hart zachęca po sięgnięcie po więcej pozycji tej autorki, miejmy nadzieję, że już nie długo. Polecam.